Jakość a cena
Na rynku istnieje wiele firm oferujących pellet różnej jakości. Oferty bardzo często różnią się od siebie cenowo. Warto zatem zawsze sprawdzić co kupujemy.
Najlepszym przykładem jest porównanie parametrów pelletu.
Zrobiliśmy mały eksperyment – porównaliśmy ze sobą trzy różne rodzaje pelletu –
- pellet OLIMP czy SYLVA (wilgotność ok. 6.6%, ilość popiołu ok. 0.2%)
- pellet zgodny z normą DIN PLUS (taki który spełnia minimalne wymagania normy: wilgotność 10%, ilość popiołu 0.5%)
- pellet nienormowany (robiony z trociny “z placu” bez odpowiedniego procesu technologicznego, na prostej pelleciarce (wilgotność 15%, ilość popiołu 3%)
Celem eksperymentu było sprawdzenie ile rzeczywiście płacimy za kilogram suchej masy drzewnej w pellecie czyli energię (pomijamy tutaj takie parametry jak twardość, łamliwość, etc. które mają istotne znaczenie użytkowe). Innymi słowy, jaka powinna być cena pelletu o różnych parametrach, aby rzeczywiście kupić tyle samo masy drzewnej/wyprodukować tyle samo energii.
Rzeczywisty pellet OLIMP/SYLVA
Masa towaru: 1000 kg, w tym:
- masa wody: 66kg (wilgotność 6.6%)
- masa popiołu: 2.4 kg (0.24%)
Pozostaje rzeczywistej masy drewna: 1000kg pelletu – 66kg wody – 2.4kg popiołu = 931.6kg drewna.
Pellet zgodny z normą DIN PLUS (minimalne wymagania)
Masa towaru: 1000 kg, w tym:
- masa wody: 100kg (wilgotność 10%)
- masa popiołu: 5 kg (0.5%)
Pozostaje rzeczywistej masy drewna: 1000kg pelletu – 100kg wody – 5kg popiołu = 895kg drewna.
Pellet nienormowany (produkcja “przytartaczna”)
Masa towaru: 1000 kg, w tym:
- masa wody: 150kg (wilgotność 15%)
- masa popiołu: 30 kg (3%)
Pozostaje rzeczywistej masy drewna: 1000kg pelletu – 150kg wody – 30kg popiołu = 820kg drewna.
Bardzo upraszczając, cena za tonę pelletu uwzględniająca tylko i wyłącznie parametry energetyczne powinna wynosić odpowiednio (przy założeniu ceny bazowej OLIMP 1000 PLN/tonę):
- Pellet Olimp EN PLUS A1: 1000 PLN
- Pellet “zgodny” z DIN PLUS: 960 PLN
- Pellet “tartaczny”: 880 PLN
Łatwo zauważyć, że rozważając samą energię otrzymywaną z pelletu, nie opłaca się kupować tańszego, “trochę gorszego” pelletu tylko po to, by oszczędzić 50-60 zł. A nawet 120 zł, jak wynika z przykładu. Po pierwsze – nie jest tego warta strata energii i ryzyko niepoprawnej pracy pieca.
Nasze porównanie jest bardzo uproszczone, i nie uwzględnia aspektów takich jak:
- problemy z łamliwością, twardością i ścieralnością pelletu o podwyższonej wilgotności (ew. problemy z podajnikiem)
- straty energii wynikające z konieczności odparowania dodatkowej ilości wody w czasie spalania (nie dość że w cenie pelletu o większej wilgotności kupiliśmy więcej wody, to do tego w procesie spalania musieliśmy zużyć energię z pelletu żeby tą wodę odparować. Ile tej energii potrzeba – łatwo sprawdzić, stawiając “na gazie” trzy 30-litrowe garnki wody i wygotowując je do sucha (najpierw należy zanotować wskazania gazomierza, aby porównać ile energii zużyliśmy). To będzie kolejnych kilka kilowatogodzin.